Choroby Archiwum wpisów

Się szczepię!18 października 2019 - Choroby -

Zaszczepiłem się przeciw grypie – ostrej chorobie zakaźnej układu oddechowego. I jestem z tego dumny, choć łatwo nie było.

Jedno kichnięcie to około 3000 kropelek z wirusem grypy pędzącym z prędkością 167 km/h!

Jak typowy facet, boję się igły, całej tej procedury przygotowywania do zastrzyku, dezynfekcji skóry, oczekiwania na chwilę grozy… Może zabrzmi to dziwnie, ale ta fobia z każdym rokiem coraz bardziej mnie mobilizuje. Nie odpuszczam, bo wierzę w moc szczepień. Nie chcę ryzykować powikłaniami, jakie niesie ta wirusowa choroba. Dwa lata temu nie zaszczepiłem się i skończyło się to źle – zapaleniem płuc (a moja żona zaszczepiona nie miała nawet kataru).
Dla wielu innych osób, zwłaszcza starszych, grypa kończy się zapaleniem mięśnia sercowego, udarem lub zawałem. Nie chcę być w grupie 4 mln cierpiących Polaków z powodu grypy i chorób grypopodobnych, nie stać mnie też na to, by znowu być na dwa tygodnie wykluczonym z pracy. Nie chcę też zarażać innych. Jedno kichnięcie to około 3000 kropelek z wirusem pędzącym z prędkością 167 km/h!
Kiedy się szczepić? Radzę: jak najszybciej, najlepiej do końca grudnia, bo szczyt zachorowań przypada w naszej części świata od grudnia do marca. Ale nie ma na co czekać, bo odporność na te zjadliwe wirusy uzyskujemy w ciągu dwóch tygodni.
Kto powinien to zrobić? Przede wszystkim dzieci i seniorzy, ale szczepienie nie zaszkodzi prawie nikomu, chyba, że ktoś jest uczulony na białko kurze. Może spowodować miejscowe zaczerwienienie, krótko trwałe bóle mięśni, stawów, ale to nic w porównaniu z ewentualnymi powikłaniami pogrypowymi.

PS. W tym roku szczepienie szczepionka czterowalentną przeciw grypie było dla mnie nawet miłym rozczarowaniem, bo igła jest cieńsza niż zwykle. Polecam, dla mnie bomba!

Ryszard Sterczyński
Inne wpisy autora

Komentarze: 0

O blogu:

Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.

Czytaj dalej

Czytaj także:

Już wiesz, co zjesz

Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.

Czytaj dalej

Rodzice jak dzieci

Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.

Czytaj dalej

Poprzednie wpisy:

12 grudnia 2019
Czekaj, serduszko

Ból w klatce piersiowej – czy zawsze świadczy o chorobie serca? Wcale nie.

Czytaj dalej

26 lutego 2019
Samotność opiekuna

Niepewność, bezsilność, na zmianę przebłysk nadziei i jej brak, poczucie winy i ciągłe zmęczenie. Zna to każdy, kto opiekował się kimś nieuleczalnie chorym.

Czytaj dalej