Polacy jedzą za mało warzyw. Niby nikt nie kwestionuje ich znaczenia dla zdrowia, ale ciągle nie zajmują należnej sobie połowy talerza. Na szczęście naukowcy próbują to zmienić.

Bo jak inaczej, niż próbą dania konsumentom większego wyboru i utrafienia w ich smaki – z pożytkiem dla zdrowia – nazwać wyhodowanie nowego warzywa? Rok temu przedstawialiśmy je już na Facebooku.

Kalerosse można jeść na surowo, piec, grillować, dusić, gotować, dodawać do kanapek i sałatek.

Nazywa się kalerosse i stanowi połączenie brukselki i tak modnego obecnie jarmużu. Praca nad nim trwała 15 lat. Powstało dzięki tradycyjnym metodom krzyżowania nasion, bez sztucznych składników.

Jak wygląda? Spójrzcie na zdjęcie. Jak smakuje – warto przekonać się samemu. Orzechowa nuta jarmużu przełamuje posmak brukselki. Kalerosse można jeść na surowo, piec, grillować, dusić, gotować, dodawać do kanapek i sałatek. W dodatku jest warzywem zimowym.

I, jak wszystkie warzywa, jest zdrowe. Zawiera więcej niż brukselka witaminy B6, korzystnie działającej na układ nerwowy, witaminę C i E.

Można je kupić już w Polsce, dlatego publikujemy przepis na omlet z kalerosse.
Składniki: 150 g kalerosse Fit&Easy, 1 cebula, 8 pomidorów koktajlowych, 4 jaja, 2 łyżki mąki, sól, pieprz do smaku, oliwa do smażenia
Przygotowanie: warzywo przekroić na połówki, cebulę obrać, posiekać w piórka. Na rozgrzaną na patelni oliwę wrzucić pokrojone warzywa, smażyć, często mieszając, by się nie przypaliły. Pomidory sparzyć, zdjąć z nich skórkę, przekroić na połówki i dodać do warzyw na patelni. Jaja dokładnie roztrzepać z mąką, wylać na przesmażone warzywa. Przyprawić solą i pieprzem. Smażyć na średnim ogniu pod przykryciem, aż masa jajeczna zetnie się.