Co ty wiesz o cholesterolu? Dużo – mówi większość rodaków. Ale przyciśnięty do muru, jedynie co trzeci z nas potrafi wskazać różnice między HDL a LDL.

– Cholesterol jest ważny dla człowieka i nie walczymy z nim, ale z jego nadmiarem – poziomem powyżej 190 mg/ml. I musimy to robić – twierdzi prof. Zbigniew Naruszewicz.
Polska to kraj o jednym z najwyższych poziomów cholesterolu wśród krajów europejskich. Już blisko 18 mln Polaków tkwi w tym po uszy.
Nieprawidłowe wyniki badań mają już dzieci. I jakoś wcale mnie to nie dziwi. W popularnym serialu ojciec pyta dziesięciolatka: „Hamburger czy cukiernia?” . Za to partner matki, który każe chłopcu jeść sałatkę, pełni w tym filmie funkcję czarnego charakteru.

Dziecinny cholesterol nie interesuje lekarzy. Bo póki co, dzieci nie dostają zawału.

Wzięto w obroty 15 tys. Amerykanów w wieku około 65 lat. Jedli 5 razy dziennie warzywa i owoce, przestali palić, ćwiczyli. Przerwano badania, gdy okazało się, że śmiertelność w tej grupie zmniejszyła się o 40 proc., czyli o tyle samo, ile w grupie, która brała statyny. Wynika z tego, że część z nas nie musi używać aż tak poważnych leków.
Po trwającej 30 lat akcji edukacyjnej, w Finlandii śmiertelność z powodu chorób sercowo-naczyniowych spadła o 80 proc. A więc? Olej rzepakowy zamiast smalcu, do chleba margaryna ze stanolami lub sterolami roślinnymi, schody zamiast windy, spacer, a nie autobus?
Nie. Bo 81 proc. Polaków (badanie NATPOL, 2013) twierdzi, że zmiana stylu życia na zdrowy byłaby dla nich trudna! Więc o czym tu pisać?