Dieta Archiwum wpisów

Wody na lekarstwo3 października 2015 - Dieta -

Boli cię głowa? Nie możesz się skoncentrować? Wypij szklankę wody!

W normalnych warunkach nie umrzemy z powodu odwodnienia. Jednak zaszkodzić sobie łatwo, niezależnie od pory roku.Ile powinniśmy pić? Mężczyźni – 2,5 l, a kobiety 2 litry dziennie, z czego około 500-900 ml wody przyjmujemy w pożywieniu. Resztę trzeba zwyczajnie wypić.

W ciągu doby tracimy 0,55 l wody przez samo oddychanie, 0,6 l pocąc się (gdy jest gorąco i podczas wysiłku fizycznego – więcej), 1,5 l oddając mocz, a 0,15 l z kałem.

Czystość wody testują nie tylko urządzenia, ale także żywe małże, które zamykają się w skorupach, jeśli poczują w wodzie szkodliwe substancje.

Woda stanowi ponad połowę ciała dorosłego człowieka, a 75 proc. niemowlęcia. Utrata
1-2 proc. wody z organizmu powoduje silne pragnienie i ubytek wagi
2-4 proc. – suchość w ustach, ból i zawroty głowy, zmęczenie, trudności z koncentracją, zaparcia
5-6 proc. – senność, mrowienie kończyn, a nawet drgawki.
Utrata 15 proc. wody może skończyć się zgonem.

Na odwodnienie najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży i karmiące, osoby przyjmujące leki moczopędne (np. na nadciśnienie). Odwodnienie może prowadzić do zagęszczenia krwi, a tym samym zwiększać ryzyko zakrzepów i udarów.

Polska ma niewielkie zasoby wody pitnej na jednego mieszkańca: trzy razy mniejsze niż średnia europejska. Winę za to ponosi położenie geograficzne, powodujące, że mamy mało opadów. Nie oznacza to jednak, że na co dzień brakuje wody pitnej – choć latem na niektórych terenach różnie to było. Tymczasem pijemy za mało. Tylko 41 proc. Polek i 22 proc. Polaków wypija zalecaną ilość płynów!

Jeśli chodzi o wodę butelkowaną, przeciętny Polak wypija rocznie 45 litrów wody – czyli pół szklanki dziennie. W 85 proc. jest to woda czysta, reszta – smakowa. Pijemy najczęściej wodę niegazowaną.

Co do tzw. kranówki, prezes Izby Wodociągi Polskie Dorota Jakuta twierdzi, że jest ona obecnie czysta, zdrowa i bezpieczna do spożycia. Dzieje się tak dzięki nowym sieciom wodociągowym, nowym stacjom uzdatniania wody i nowoczesnym technologiom. Czystość wody testują nie tylko urządzenia, ale także żywe małże, które zamykają się w skorupach, jeśli poczują w wodzie szkodliwe substancje. Chyba można im zaufać.

Jednak odpowiedzialność przedsiębiorstw wodociągowych kończy się w momencie dostarczenia wody do głównego wodomierza budynku. Za stan rur odpowiada właściciel budynku – warto sprawdzić w administracji, jak się te rury mają.

O wodzie można w nieskończoność. Więcej ciekawych informacji na www.wybieramwode.pl.

Halina Sterczyńska
Inne wpisy autora

Komentarze: 0

O blogu:

Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.

Czytaj dalej

Czytaj także:

Już wiesz, co zjesz

Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.

Czytaj dalej

Rodzice jak dzieci

Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.

Czytaj dalej

Poprzednie wpisy:

12 kwietnia 2014
Zaczerpnij powietrza

Łatwo powiedzieć. Ktoś, kto choruje na POChP, może mieć z tym trudności.

Czytaj dalej

29 marca 2018
Patrz dziecku w oczy

Smutny temat na wiosnę? Ale wiosna na depresję nie pomaga.

Czytaj dalej