Choroby Archiwum wpisów

Czekaj, serduszko12 grudnia 2019 - Choroby - Halina Sterczyńska
Ból w klatce piersiowej – czy zawsze świadczy o chorobie serca? Wcale nie.
Duszność, zadyszka, niemożność wykonania większego wysiłku, zmęczenie, kołatanie serca, obrzęki nóg – nie ignoruj tych objawów.
Może mieć związek z układem pokarmowym (wrzody, refluks), oddechowym czy kostnym. Ale owszem, serce też daje znać o sobie w ten sposób. Jaki to ból i na co wskazuje?
– odczuwany jako ucisk, pieczenie, rozpieranie, pojawia się podczas wysiłku, a ustępuje w spoczynku, jest rozlany, niekiedy promieniuje do lewej ręki lub żuchwy (czyli dolnej szczęki) – oznacza chorobę niedokrwienną serca.
Jakie jeszcze objawy mogą wskazywać, że to właśnie serce cierpi? Duszność, zadyszka, niemożność wykonania większego wysiłku, zmęczenie, kołatanie serca, obrzęki nóg. Jak mówi dr hab. Ewa Jędrzejczyk-Patej z Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, kolejny niepokojący objaw to omdlenia i zasłabnięcia, które mogą wiązać się z wadami serca lub zaburzeniami jego rytmu.
Ale znowu: duszność może wynikać z choroby płuc, a obrzęk nóg z problemów z żyłami. Aby to wyjaśnić, powinniśmy pójść do lekarza rodzinnego, który – jeśli uzna, że to potrzebne – skieruje nas do kardiologa, a ten zleci odpowiednie badania. Jakie to badania? Dowiem się osobiście i wam opowiem, bo mój termin u kardiologa wypada już za dwa miesiące 🙂 (czekaj, serduszko)
Co zabrać ze sobą na wizytę u kardiologa, aby przebiegła sprawnie i doktor miał jak najwięcej informacji?
– wyniki badań, zwłaszcza EKG, jeśli mieliśmy kiedykolwiek robione, a także stężenia cukru, cholesterolu i co tam jeszcze mamy
– listę leków, które przyjmujemy, również tych bez recepty, choćby przeciwbólowych
– dzienniczek pomiarów ciśnienia, jeśli taki prowadzimy (no raczej warto).
Dobrze też byłoby przypomnieć sobie, na co chorują lub chorowali nasi krewni – możemy dziedziczyć np. zaburzenia rytmu serca. No i nastawić się na szczere odpowiedzi na pytania lekarza, choćby otwarcie się przyznać, że określenie „aktywność fizyczna” oznacza dla nas szukanie pilota od telewizora…
Jak zwykle, zdrowia wszystkim życzę.
Komentarze: 0
O blogu:
Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.
Czytaj także:
Już wiesz, co zjesz
Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.
Rodzice jak dzieci
Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.
Poprzednie wpisy:
Dwie strony Downa
Żyjemy w świecie stereotypów – dotyczy to przede wszystkim niepełnosprawności. Zespół Downa jest tego dobrym przykładem.
Cukrzyca: masz wybór
Trwa epidemia. A nawet pandemia, czyli coś o wiele gorszego. Nie grypy, nie wirusa eboli. Tylko cukrzycy.