Choroby Archiwum wpisów

Zdążyć przed jaskrą24 marca 2015 - Choroby - Halina Sterczyńska
Kłopoty ze wzrokiem? – Zoperują cię, to nic nie boli, będziesz jak nowa – pociesza emerytka koleżankę. To nie zawsze prawda.
Nie wchodząc w szczegóły medyczne, powiedzmy krótko, że taki dobry efekt dają popularne obecnie (i bardzo dobrze) operacje zaćmy. Czy na zabieg poczekasz pół roku, czy rok, najprawdopodobniej po nim będziesz widzieć lepiej niż twoje dzieci.
To mit, że poważna choroba musi dawać objawy i że jaskra dotyka tylko osób starszych.
Niestety, jeśli przyczyną pogorszenia wzroku jest jaskra, należysz do tych 70 proc. pacjentów, którzy za późno się o tym dowiedzieli. Jaskra powoduje trwałe uszkodzenie nerwu wzrokowego wskutek wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego i, w przeciwieństwie do zaćmy, jest nieodwracalna. Rozwija się bezobjawowo i fakt, że źle widzimy, oznacza znaczny stopień jej zaawansowania.
Co robić? Kontrolować wzrok i domagać się od okulisty konkretnych badań. Tym bardziej, jeśli jesteśmy w grupie ryzyka. A więc: * ktoś w twojej rodzinie miał jaskrę * masz problemy z ciśnieniem: jest za niskie albo za wysokie * chorujesz na cukrzycę * jesteś krótkowzroczny* palisz.
Jest tego znacznie więcej: migreny, otyłość, wysoki poziom cholesterolu, zimne ręce i stopy, przewlekły stres, nadmierne spożycie alkoholu. Każdy z nas coś może dopasować do siebie. Idź więc do okulisty i dopilnuj, aby badanie nie ograniczyło się do czytania literek.
Jeśli ktoś w twojej rodzinie chorował na jaskrę, musisz kontrolować wzrok co roku już po 30 roku życia, a po 40 co pół roku. Jeśli nie, odwiedzaj okulistę raz do roku po 40.
Oprócz ostrości wzroku powinieneś mieć zbadane dno oka i ciśnienie węwnątrzgałkowe (to sprawa kluczowa dla jaskry). Jeśli lekarz stwierdzi coś „nie halo”, zbada ci pole widzenia, prawdopodobnie nie tego samego dnia. Rozwój wcześnie wykrytej jaskry da się opóźniać za pomocą leków w formie kropli.
Potraktuj sprawę serio. Tylko ty możesz dopilnować swoich spraw, tak, by móc spojrzeć sobie w oczy.
Komentarze: 0
O blogu:
Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.
Czytaj także:
Dla twojego serca
Będzie się działo! Kto dba o swoje serce, niech kieruje się do Katowic.
Hospicja pod murem
Mam starych rodziców, jak większość mojego pokolenia. Nie dałbym rady zapewnić im przyzwoitej opieki bez domowego hospicjum. Dlaczego więc te placówki mają przestać istnieć?
Poprzednie wpisy:
Daj wypocząć oczom
Żeby zachować sprawny wzrok, trzeba w swój kalendarz wkalkulować wizyty u okulisty. Jak już nam się uda tam dostać (ja mam numerek na koniec listopada), upomnijmy się o badania, np. pomiar ciśnienia w oku, a nie ograniczajmy do dobrania okularów.
Rak i rodzina
Wszystkie szczęśliwe rodziny są takie same, każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób – napisał klasyk (tak mniej więcej to brzmiało). Jak sobie poradzimy z ciosem, zależy od tego, jacy byliśmy przedtem.